Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
środowiska. Obliczenia wykazały, że gdy na danym terytorium na jednego człowieka zaczynało przypadać mniej niż 193 mile kwadratowe, prędzej czy później wielkie ssaki musiały wyginąć. Gdy zaludnienie tego terenu wzrastało dziesięciokrotnie - masowe wymieranie zwierząt stawało się faktem.
Wystarczyło od 1000 o 3000 lat obecności człowieka, aby z obszaru Ameryki Północnej, obfitującego w różnego rodzaju zwierzynę, zniknęły ogromne stada, nie tylko mamutów. Ocenia się, że całkowicie mogło wyginąć 35 gatunków dużych ssaków, głównie roślinożernych, ale także niektóre drapieżniki, np. kot szablozębny czy plejstoceńscy przodkowie niedźwiedzia i wilka.
Zmiany następujące w okresie tysiąca czy kilku tysięcy lat zachodzą zbyt wolno, aby były uchwytne
środowiska. Obliczenia wykazały, że gdy na danym terytorium na jednego człowieka zaczynało przypadać mniej niż 193 mile kwadratowe, prędzej czy później wielkie ssaki musiały wyginąć. Gdy zaludnienie tego terenu wzrastało dziesięciokrotnie - masowe wymieranie zwierząt stawało się faktem.<br>Wystarczyło od 1000 o 3000 lat obecności człowieka, aby z obszaru Ameryki Północnej, obfitującego w różnego rodzaju zwierzynę, zniknęły ogromne stada, nie tylko mamutów. Ocenia się, że całkowicie mogło wyginąć 35 gatunków dużych ssaków, głównie roślinożernych, ale także niektóre drapieżniki, np. kot szablozębny czy plejstoceńscy przodkowie niedźwiedzia i wilka.<br>Zmiany następujące w okresie tysiąca czy kilku tysięcy lat zachodzą zbyt wolno, aby były uchwytne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego