Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
iść, bo może lepiej zajść w ciążę. Zwykle nie są to artystki pochłonięte niedochodową pasją, którym przeszkadzają przyziemne sprawy. To milutkie leniuszki domowe, wykorzystujące modne chwilowo hasła po to, aby mieć więcej czasu na malowanie paznokci i seriale. Gdyby w ten sposób manifestował swoją
niezależność facet, to uznałabym go za obiboka. Feminizm w wydaniu średnio zamożnych młodych Polek przeważnie choruje na schizofrenię: albo nie wie, o co chodzi, albo jak się nazywa. Raczkująca polska feministka mniej ceni własne zdanie niż opinię innych. Można to zilustrować "przypadkiem kuchennym": wyobraź sobie, że do kuchni wchodzi głodny facet. Po chwili widzisz go ze znikającym
iść, bo może lepiej zajść w ciążę. Zwykle nie są to artystki pochłonięte niedochodową pasją, którym przeszkadzają przyziemne sprawy. To milutkie leniuszki domowe, wykorzystujące modne chwilowo hasła po to, aby mieć więcej czasu na malowanie paznokci i seriale. Gdyby w ten sposób manifestował swoją <br>niezależność facet, to uznałabym go za obiboka. Feminizm w wydaniu średnio zamożnych młodych Polek przeważnie choruje na schizofrenię: albo nie wie, o co chodzi, albo jak się nazywa. Raczkująca polska feministka mniej ceni własne zdanie niż opinię innych. Można to zilustrować "przypadkiem kuchennym": wyobraź sobie, że do kuchni wchodzi głodny facet. Po chwili widzisz go ze znikającym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego