Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
Kant znawstwem rozprawiać
o tkaninach i koronkach. Wybredny był w doborze materiałów i
lubił łączyć kolor żółty z brunatnym, powołując się
na porządek przyrody, która zestawiła te barwy na uchu
niedźwiedzia. Pończochy nosił białe lub szare, gdyż czarne
wyszczuplały zbyt chude nogi i specjalnym systemem tasiemek
zastąpił podwiązki, które utrudniały obieg krwi. Do
obiadu zasiadał w kompanii, "posiłek w samotności nie
służy zdrowiu człowieka nauki". A że liczba współbiesiadników
musiała wahać się między liczbą Gracji i Muz,
rozmowy były pełne wdzięku i krzepiły zdrowie. Tematy
ciężkostrawne pomijano: nie wolno było mówić o filozofii
i śmierci: "Niech zmarli spoczywają wśród zmarłych"
- uciął
Kant znawstwem rozprawiać<br>o tkaninach i koronkach. Wybredny był w doborze materiałów i<br>lubił łączyć kolor żółty z brunatnym, powołując się<br>na porządek przyrody, która zestawiła te barwy na uchu<br>niedźwiedzia. Pończochy nosił białe lub szare, gdyż czarne<br>wyszczuplały zbyt chude nogi i specjalnym systemem tasiemek<br>zastąpił podwiązki, które utrudniały obieg krwi. Do<br>obiadu zasiadał w kompanii, "posiłek w samotności nie<br>służy zdrowiu człowieka nauki". A że liczba współbiesiadników<br>musiała wahać się między liczbą Gracji i Muz,<br>rozmowy były pełne wdzięku i krzepiły zdrowie. Tematy<br>ciężkostrawne pomijano: nie wolno było mówić o filozofii<br>i śmierci: "Niech zmarli spoczywają wśród zmarłych"<br>- uciął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego