pragnienia, uczucia; wszystko, co jest ważne, pulsujące życiem, zdobyte i nie zdobyte na równi.<br>Dziwiłam się ludziom, którzy wypełniając codzienne obowiązki nie zwracają uwagi na nieodwołalny kres swej krzątaniny. Śmierć wypełniła moje myśli i tym razem jej atak był celny.<br>Każdego wieczoru dostawałam gorączki, i te godziny, podczas których przyspieszony obieg krwi mącił mój umysł, niosły ze sobą ulgę. W gorączkowym półśnienie myślałam o śmierci, ciągle jeszcze byłam dzieckiem, które mogło biegać, gonić się i bawić z innymi dziećmi. Często śniłam, że wbiegam na wysokie schody, ścigana przez towarzyszy zabawy. Budziło mnie gwałtowne bicie serca, siadałam na łóżku, z niechęcią i