Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
do zniesienia. Politycy przekonują...
SJL: Są czasy, kiedy ludzie mówiąc przez sen, kłamią. Obserwujemy ciekawe zjawisko: bełkot jako środek porozumiewawczy między ludźmi. Ludzie lubią takie myśli, które nie zmuszają do myślenia.
CKM: Ale obiektywnie rzecz biorąc...
SJL: Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm.
CKM: Wielu przyznaje się do błędu.
SJL: Chwila poznania swego beztalencia jest błyskiem geniuszu.
CKM: No to nie jest tak źle!
SJL: Gdy jesteś półgłówkiem w gromadzie, nie martw się, na pewno znajdzie się drugi. Głupota nigdy nie przekracza granic; gdzie stąpnie, tam jej terytorium. Cała nadzieja w tym, że
do zniesienia. Politycy przekonują...<br>SJL: Są czasy, kiedy ludzie mówiąc przez sen, kłamią. Obserwujemy ciekawe zjawisko: bełkot jako środek porozumiewawczy między ludźmi. Ludzie lubią takie myśli, które nie zmuszają do myślenia.<br>CKM: Ale obiektywnie rzecz biorąc...<br>SJL: Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm.<br>CKM: Wielu przyznaje się do błędu.<br>SJL: Chwila poznania swego beztalencia jest błyskiem geniuszu.<br>CKM: No to nie jest tak źle!<br>SJL: Gdy jesteś półgłówkiem w gromadzie, nie martw się, na pewno znajdzie się drugi. Głupota nigdy nie przekracza granic; gdzie stąpnie, tam jej terytorium. Cała nadzieja w tym, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego