wycinka, Eugeniuszu. Materia żywa: konik polny, krowa, ja sam i ty nawet, przeczymy temu prawu absolutnie. Wyzbądź się przesądów, bo inaczej koronacja nie dojdzie do skutku.<br><br><page nr=289><br><br> FIZDEJKO<br>Wielka mi groźba! A zresztą, ja rozumiem nawet czysty przypadek, ale poza mną. Postaram się jednak spojrzeć na siebie zupełnie z boku, całkiem obiektywnie.<br> Wygina się na tronie<br>O już - już skończone. Już widzę siebie na tronie, na jedynym tronie tej ziemi.<br> MISTRZ<br>Gdybyś nie był pod wpływem ogólnej demokratyzacji, nie pytałbyś o to wcale, Eugeniuszu. Przyjąłbyś przeznaczenie twe takim, jakim jest.<br> Fizdejko wykręca się dziko<br>Ale stał się bądź co bądź cud: przez