ponosi za swoje<br>myśli.<br> Tak jak porażenie mięśni stało się moją karą za przycisk.<br> <page nr=264><br> Teraz o tym wiem, Sokratesie.<br> Bo poznaję siebie...<br> To jedno, co warto robić na ziemi, Kritonie, zamiast poświęcać<br>Asklepiosowi ostatniego koguta, jeśli mamy na względzie powszechny<br>pożytek...<br> Dobrze, ale teraz, kiedy wracam, kto idzie w stronę obłąkania -<br>ja czy świat?<br> - Wystarczy. Masz rację, że trudno bez ciepłej wody... -<br>powiedziała Helena przerywając ablucje.<br> - Na dziś wystarczy... Skończone.<br> I zarumieniona spojrzała na mnie.<br> 0 Helenie dałoby się powtórzyć to samo, co Anioł Ślązak<br>powiedział o róży.<br> Róża nie posiada przyczyny: kwitnie, ponieważ kwitnie.<br> Wtedy poruszył się dziadek.<br> - Pani... - powiedział