Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
to celowo. Jeżeli tak, to znów musi ją ukarać. Ale teraz już naprawdę będzie bezlitosny.
Jeden z pośredników zabłąkał się z Janikowej jedynki na trójkę. Był to osobnik wysoki i szeroki w plecach, brzuch miał wypukły, zwieszający się ku dołowi. Ubranie leżało na nim fatalnie. Marynarka i kamizelka wyświechtane i oblepione brudem, spodnie nigdy nie prasowane wisiały z tyłu jak pusty wór, zmieniający swój kształt w miarę ruchów nóg tego niemilca .
Głowa jego nie miała żadnego określonego kształtu - była jak kłąb czarnej chmury teraz i po pięciu minutach. Na twarzy i na szyi miał pełno bulwiastych narośli czerwonych i błyszczących jak
to celowo. Jeżeli tak, to znów musi ją ukarać. Ale teraz już naprawdę będzie bezlitosny.<br>Jeden z pośredników zabłąkał się z Janikowej jedynki na trójkę. Był to osobnik wysoki i szeroki w plecach, brzuch miał wypukły, zwieszający się ku dołowi. Ubranie leżało na nim fatalnie. Marynarka i kamizelka wyświechtane i oblepione brudem, spodnie nigdy nie prasowane wisiały z tyłu jak pusty wór, zmieniający swój kształt w miarę ruchów nóg tego niemilca &lt;page nr=253&gt;.<br> Głowa jego nie miała żadnego określonego kształtu - była jak kłąb czarnej chmury teraz i po pięciu minutach. Na twarzy i na szyi miał pełno bulwiastych narośli czerwonych i błyszczących jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego