Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
że straciłam swoje auto na dobre.

Byłam bezsilna

Maria C. z całą rodziną wracała do domu PKS-em. Z autobusu telefonowała do znajomych o pomoc. - W RMF-ie powiedzieli mi, że nie mogą dać na antenę takiej informacji, bo zaraz rozdzwoni się cała Polska, że skradziono właśnie samochód. Strategię działania obmyślaliśmy w PKS-ie. Postanowiłam dać ogłoszenia prasowe. Musiałam go odzyskać, za wszelką cenę. Czułam się bardzo źle. To już nawet nie była sprawa tego samochodu. Czułam się źle, bo poczułam, jak człowiek staje się bezsilny. Byłam potwornie zła.
Maria dała ogłoszenie do "Gazety Wyborczej". Napisała, że da nagrodę. - Dzwonili jacyś
że straciłam swoje auto na dobre.<br><br>&lt;tit&gt;Byłam bezsilna&lt;/&gt;<br><br>Maria C. z całą rodziną wracała do domu PKS-em. Z autobusu telefonowała do znajomych o pomoc. - W RMF-ie powiedzieli mi, że nie mogą dać na antenę takiej informacji, bo zaraz rozdzwoni się cała Polska, że skradziono właśnie samochód. Strategię działania obmyślaliśmy w PKS-ie. Postanowiłam dać ogłoszenia prasowe. Musiałam go odzyskać, za wszelką cenę. Czułam się bardzo źle. To już nawet nie była sprawa tego samochodu. Czułam się źle, bo poczułam, jak człowiek staje się bezsilny. Byłam potwornie zła.<br>Maria dała ogłoszenie do "Gazety Wyborczej". Napisała, że da nagrodę. - Dzwonili jacyś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego