Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
poporodowe. Billa martwi co innego.
- Co zrobisz, kiedy jedno z twoich pięciorga dzieci przyjdzie do domu z pisemkiem, w którym leżysz ze świeczką w zadku? Powiesz im, że grałaś tort urodzinowy?
Na pocieszenie Catherine, "Tatuś Bill" zauważa skwapliwie, że ma ona wygląd klasycznej "dominującej" w relacjach sado-maso. Gdy Catherine obnaża się, jej cielesne wady można aż zbyt łatwo zauważyć gołym okiem, ale Tatuś decyduje, że wszystko wyremontuje chirurg plastyczny. Ewentualnie zrobi się jeszcze kilka implantów. Bill obiecuje dziewczynie, że zadebiutuje już dziś wieczorem w skórzanych butach po uda i 6-metrowym batem w ekranizacji klasycznego dzieła Johna Hilmsa (Niestety! Nigdy
poporodowe. Billa martwi co innego.<br>- Co zrobisz, kiedy jedno z twoich pięciorga dzieci przyjdzie do domu z pisemkiem, w którym leżysz ze świeczką w zadku? Powiesz im, że grałaś tort urodzinowy?<br>Na pocieszenie Catherine, "Tatuś Bill" zauważa skwapliwie, że ma ona wygląd klasycznej "dominującej" w relacjach sado-maso. Gdy Catherine obnaża się, jej cielesne wady można aż zbyt łatwo zauważyć gołym okiem, ale Tatuś decyduje, że wszystko wyremontuje chirurg plastyczny. Ewentualnie zrobi się jeszcze kilka implantów. Bill obiecuje dziewczynie, że zadebiutuje już dziś wieczorem w skórzanych butach po uda i 6-metrowym batem w ekranizacji klasycznego dzieła Johna Hilmsa (Niestety! Nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego