Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
przecz-że wzdy Kupido tak mocnie hartujesz
Tę strzałę w ogniu krwawym? na co ją gotujesz?
Albo nie wiesz - me serce będąc tak strapione,
Nie dziw, jeśli od gwałtu będzie zwyciężone?
[............................................................................]
Mocny i twardy marmor, a przecie sie kruszy,
Od takowego gwałtu wszelka sie moc wzruszy,
Ogień żże, strzała rani, oboje szkodliwe
A serca na upadek z sobą są zgodliwe.

Poetyka tego wiersza przypomina z jednej strony łacińską poezję Andrzeja Krzyckiego, z drugiej wyprzedza o kilkadziesiąt lat Jana Andrzeja Morsztyna. Krzyckiego zresztą Smolik przekładał i naśladował, lojalnie to notując, np. przy fraszce (58) Straż prozna:

Żenie jeden nie wierząc - nad rzeką
przecz-że wzdy Kupido tak mocnie hartujesz<br>Tę strzałę w ogniu krwawym? na co ją gotujesz?<br>Albo nie wiesz - me serce będąc tak strapione,<br>Nie dziw, jeśli od gwałtu będzie zwyciężone?<br>[............................................................................]<br>Mocny i twardy marmor, a przecie sie kruszy,<br>Od takowego gwałtu wszelka sie moc wzruszy,<br>Ogień żże, strzała rani, oboje szkodliwe<br>A serca na upadek z sobą są zgodliwe.&lt;/&gt;<br><br>Poetyka tego wiersza przypomina z jednej strony łacińską poezję Andrzeja Krzyckiego, z drugiej wyprzedza o kilkadziesiąt lat Jana Andrzeja Morsztyna. Krzyckiego zresztą Smolik przekładał i naśladował, lojalnie to notując, np. przy fraszce (58) Straż prozna:<br><br>&lt;q&gt;Żenie jeden nie wierząc - nad rzeką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego