Typ tekstu: Książka
Autor: Tulli Magdalena
Tytuł: W czerwieni
Rok: 1998
Przez dziurę w chmurze. Zostały tylko walizki.
Wznosił oczy i wodził nimi po gipsowej rozecie na samym środku sufitu, w kółko, jak zaczarowany. Z restauracji przynoszono mu posiłki, które spożywał w łóżku, przy zapuszczonych roletach i nocnej lampce, niczym gość hotelowy, który zapomniał, po co przyjechał.
Doktor przyszedł osłuchać jego obolałe serce.
- Czy ja żyję? - pytał właściciel hotelu niknącym głosem.
- Sam pan wie, drogi panie Lapidus - odpowiadał doktor, odkładając słuchawkę. - To przecież pańskie pytanie, więc zna pan i odpowiedź.
Doktor zapewniał go, że w swojej praktyce spotykał najdziwniejsze przypadki. Twierdził, że serce może boleć jeszcze przez długi czas po śmierci.
- Życie
Przez dziurę w chmurze. Zostały tylko walizki.<br>Wznosił oczy i wodził nimi po gipsowej rozecie na samym środku sufitu, w kółko, jak zaczarowany. Z restauracji przynoszono mu posiłki, które spożywał w łóżku, przy zapuszczonych roletach i nocnej lampce, niczym gość hotelowy, który zapomniał, po co przyjechał. <br>Doktor przyszedł osłuchać jego obolałe serce.<br>- Czy ja żyję? - pytał właściciel hotelu niknącym głosem.<br>- Sam pan wie, drogi panie Lapidus - odpowiadał doktor, odkładając słuchawkę. - To przecież pańskie pytanie, więc zna pan i odpowiedź. <br>Doktor zapewniał go, że w swojej praktyce spotykał najdziwniejsze przypadki. Twierdził, że serce może boleć jeszcze przez długi czas po śmierci.<br>- Życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego