szybkiego oswajania się ze wszystkim, zwłaszcza z tym, co dobre i co ułatwia życie. Gorzej z tym, co nieprzyjemne. Szalenie ważne jest, żeby wszystko należycie działało. U nas w domu mamy własne, podziemne podłączenie do studni, w ogrodzie postawiłem agregat prądotwórczy, żeby być niezależnym od elektrowni. Jeszcze tylko brakuje mi obory i krowy, żebym mógł ją doić i mieć świeże mleko.</><br><who1>Czy ma pan za złe naturze, że jesteśmy śmiertelni i cieleśni?</><br><who2>Skądże. Oczywiście, można się zastanawiać, co by było, gdybyśmy żyli trochę dłużej, ale prawdę powiedziawszy, utargować parę czy paręnaście lat, to nie jest takie istotne.</> <br><who1>A być nieśmiertelnym?</><br><who2>Nie