Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
Nigdy się z moim faciem nie kłóciliśmy, a odkąd zaczęliśmy załatwiać formalności związane z tą uroczystością, to kłócimy się non stop! Dzisiaj dowiedziałam się, że ze mną nie można rozmawiać! Pierwszy raz usłyszałam coś takiego i poniosło mnie! Tego już za wiele! Próbuję z nim rozmawiać, to on milczy, albo obraca wszystko w żart, ale nie, to ze mną nie można się dogadać. Wszystko na mojej głowie. Jemu wszystko wisi; twierdzi, że jakoś to będzie. Aaaaaaaaa! Jestem wściekła jak ta lala! Zaczynam krzepić swego ducha alkoholem, a to niedobrze. Wiem, że jedyną pożywka dla mej strzępiącej się duszy nie może być
Nigdy się z moim faciem nie kłóciliśmy, a odkąd zaczęliśmy załatwiać formalności związane z tą uroczystością, to kłócimy się non stop! Dzisiaj dowiedziałam się, że ze mną nie można rozmawiać! Pierwszy raz usłyszałam coś takiego i poniosło mnie! Tego już za wiele! Próbuję z nim rozmawiać, to on milczy, albo obraca wszystko w żart, ale nie, to ze mną nie można się dogadać. Wszystko na mojej głowie. Jemu wszystko wisi; twierdzi, że jakoś to będzie. Aaaaaaaaa! Jestem wściekła jak ta lala! Zaczynam krzepić swego ducha alkoholem, a to niedobrze. Wiem, że jedyną pożywka dla mej strzępiącej się duszy nie może być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego