być dla widzów suspensem. Oni (niestety) dziś decydują, co uchodzi, a co nie. Umówmy się: walka pana Kowalskiego z własnymi szarymi komórkami na temat daty bitwy pod Grunwaldem suspensem być nie może. Jest kompromitacją. Podobnie jak argumentacja, że widzowie identyfikują się z duchowymi rozterkami ww. Kowalskiego. Ludzie, nie dajmy się obrażać!<br>Czy stwierdzenie, że to wstyd nie wiedzieć, kto napisał "<q>Odę do młodości</>", jest wyrazem arogancji, świadectwem wywyższania się i zamachem na wolność mediów? Na razie tak. Ale pewnie już nie za długo. Jak wiadomo, wszystkie polskie hity telewizyjne (poza "<name type="tit">Klanem</>") pochodzą z importu. To, co sprawdziło się w USA, Danii