I on o to właśnie dbał, ten Witia <pause> Tam olej zmieniał, to, bo już na serwis, na jakieś poważniejsze usterki, to już ekipa specjalna <pause> Specjalna ekipa przyjeżdżała <pause> No, na tamte czasy, kurczę, no to się w głowie nie mieści, jak to, że już takie maszyny można było mieć dobre <pause> Do obróbki, do wszystkiego <pause> Wszystko, kurczę, te, te, wiesz... Francuskich to właśnie wtedy było francuskich mało, tylko było <gap> wiertareczki czy tam jakieś pilareczki, czy jakieś tam, to wszystko było, naprawdę sprzęt był, kurczę, tego <pause> Miałem <orig reg="tę">tą</> żabę - te pięćdziesiąt złotych na godzinę <pause> A niektórzy mieli stówę dniówki w tamtych czasach, a ja