Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
I on o to właśnie dbał, ten Witia Tam olej zmieniał, to, bo już na serwis, na jakieś poważniejsze usterki, to już ekipa specjalna Specjalna ekipa przyjeżdżała No, na tamte czasy, kurczę, no to się w głowie nie mieści, jak to, że już takie maszyny można było mieć dobre Do obróbki, do wszystkiego Wszystko, kurczę, te, te, wiesz... Francuskich to właśnie wtedy było francuskich mało, tylko było wiertareczki czy tam jakieś pilareczki, czy jakieś tam, to wszystko było, naprawdę sprzęt był, kurczę, tego Miałem tą żabę - te pięćdziesiąt złotych na godzinę A niektórzy mieli stówę dniówki w tamtych czasach, a ja
I on o to właśnie dbał, ten Witia <pause> Tam olej zmieniał, to, bo już na serwis, na jakieś poważniejsze usterki, to już ekipa specjalna <pause> Specjalna ekipa przyjeżdżała <pause> No, na tamte czasy, kurczę, no to się w głowie nie mieści, jak to, że już takie maszyny można było mieć dobre <pause> Do obróbki, do wszystkiego <pause> Wszystko, kurczę, te, te, wiesz... Francuskich to właśnie wtedy było francuskich mało, tylko było <gap> wiertareczki czy tam jakieś pilareczki, czy jakieś tam, to wszystko było, naprawdę sprzęt był, kurczę, tego <pause> Miałem <orig reg="tę">tą</> żabę - te pięćdziesiąt złotych na godzinę <pause> A niektórzy mieli stówę dniówki w tamtych czasach, a ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego