odpowiadała prawdzie"&lt;/&gt; przeszedł stosunkiem głosów 5 do 4. "Za" ręce podnieśli posłowie: &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Samoobrony&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;LPR&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt;. Przeciw byli reprezentanci lewicy: dwóch z &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;, po jednym z &lt;name type="org"&gt;UP&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Byłem za wysokim stopniem ogólności sformułowań w raporcie, by nie wiązać rąk przyszłej komisji śledczej&lt;/&gt; - tak swą decyzję o obronie &lt;name type="person"&gt;Siemiątkowskiego&lt;/&gt; wyjaśniał nam &lt;name type="person"&gt;Bogdan Lewandowski&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;). Również &lt;name type="person"&gt;Jan Sieńko&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;) tłumaczył, że był zwolennikiem &lt;q&gt;"ogólnego zapisu, że w sprawie doszło do przekłamań"&lt;/&gt;.<br>Sam szef wywiadu, kiedy zadzwoniliśmy do niego, odmówił jakichkolwiek komentarzy.<br>&lt;name type="person"&gt;Zbigniew Wasserman&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;) przypomniał wczoraj, że osoby stające przed komisją sejmową nie popełniają przestępstwa polegającego na składaniu fałszywych