Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
spodziewają się kolejnego sukcesu. To, co początkowo wydawało się ze strony szefa rządu kokieterią, okazało się ostateczną i nieodwołalną decyzją. Jej powód pozostał niejasny. Podejrzewano, że Aznar ma chrapkę na jakieś prestiżowe stanowisko międzynarodowe. Zanim Hiszpania narobiła sobie w UE wrogów z powodu zdecydowanego poparcia amerykańskiej polityki wobec Iraku i obrony Nicei, widziano go w roli szefa Komisji Europejskiej. Sam premier zapewnia jednak, że nie ma niczego takiego na oku. Nie zamierza też objeżdżać świata z - jak się wyraził - "nudnymi wykładami". Co będzie robił? Zajmie się dziećmi, by pomóc w robieniu politycznej kariery żonie, Anie Botelli, która po ostatnich wyborach samorządowych
spodziewają się kolejnego sukcesu. To, co początkowo wydawało się ze strony szefa rządu kokieterią, okazało się ostateczną i nieodwołalną decyzją. Jej powód pozostał niejasny. Podejrzewano, że <name type="person">Aznar</> ma chrapkę na jakieś prestiżowe stanowisko międzynarodowe. Zanim <name type="place">Hiszpania</> narobiła sobie w <name type="org">UE</> wrogów z powodu zdecydowanego poparcia amerykańskiej polityki wobec <name type="place">Iraku</> i obrony <name type="place">Nicei</>, widziano go w roli szefa <name type="org">Komisji Europejskiej</>. Sam premier zapewnia jednak, że nie ma niczego takiego na oku. Nie zamierza też objeżdżać świata z - jak się wyraził - <q><transl>"nudnymi wykładami"</></>. Co będzie robił? Zajmie się dziećmi, by pomóc w robieniu politycznej kariery żonie, <name type="person">Anie Botelli</>, która po ostatnich wyborach samorządowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego