Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w dłoni. "Doprawdy znakomite" -pochwalił Brahms wino i... wyzionął ducha.

Paleta doznań
Swoiste samobójstwo alkoholowe popełnił znakomity postimpresjonista Henri Toulouse-Lautrec. Jak mawiali jego przyjaciele z paryskiego pseudoartystycznego półświatka, wąsy malarza nigdy nie wysychały. Alkohol i choroba weneryczna powoli zżerały jego siły witalne. Hulaszczy tryb życia miał zagłuszyć w artyście obrzydzenie do samego siebie -brzydkiego ciała i słabego ducha. Zdeformowany i odrażający
fizycznie Lautrec znalazł schronienie wśród prostytutek, które zachwycił talentem malarskim. Pił żeby malować, pił gdy nie malował. Pił w towarzystwie ulicznic, łotrzyków i złodziei. Coraz częściej popadał w delirium tremens. Rodzina zaniepokojona jego losem skierowała go na kurację odwykową
w dłoni. "Doprawdy znakomite" -pochwalił Brahms wino i... wyzionął ducha.<br><br>Paleta doznań<br>Swoiste samobójstwo alkoholowe popełnił znakomity postimpresjonista Henri Toulouse-Lautrec. Jak mawiali jego przyjaciele z paryskiego pseudoartystycznego półświatka, wąsy malarza nigdy nie wysychały. Alkohol i choroba weneryczna powoli zżerały jego siły witalne. Hulaszczy tryb życia miał zagłuszyć w artyście obrzydzenie do samego siebie -brzydkiego ciała i słabego ducha. Zdeformowany i odrażający<br>fizycznie Lautrec znalazł schronienie wśród prostytutek, które zachwycił talentem malarskim. Pił żeby malować, pił gdy nie malował. Pił w towarzystwie ulicznic, łotrzyków i złodziei. Coraz częściej popadał w delirium tremens. Rodzina zaniepokojona jego losem skierowała go na kurację odwykową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego