Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
pan zbyt wielu podejrzanych. Ich ilość nie przechodzi w jakość, bo wciąż nie jesteśmy bliżej wyjaśnienia zagadki. Przyznaję, że Kuryłło opowiada dziwne historie. Ale to nie powód, aby zrobić z niego tajnego wspólnika Zenobii i Fryderyka, wiązać ich z osobą Klausa.
- Zapomina pani o pistolecie gazowym. Strzelano z niego w obserwatorium i na górze zamkowej.
- Czy to znaczy, że strzelała jedna i ta sama osoba? W Niemczech Zachodnich w setkach sklepów można nabyć pistolet z nabojami gazowymi. Dlaczego wyklucza pan możliwość, że Kuryłło powiedział prawdę: na górze zamkowej strzelał Fryderyk. Nazywa go pan gangsterem. Jeśli rzeczywiście jest gangsterem, to prawdopodobnie posiada
pan zbyt wielu podejrzanych. Ich ilość nie przechodzi w jakość, bo wciąż nie jesteśmy bliżej wyjaśnienia zagadki. Przyznaję, że Kuryłło opowiada dziwne historie. Ale to nie powód, aby zrobić z niego tajnego wspólnika Zenobii i Fryderyka, wiązać ich z osobą Klausa.<br>- Zapomina pani o pistolecie gazowym. Strzelano z niego w obserwatorium i na górze zamkowej.<br>- Czy to znaczy, że strzelała jedna i ta sama osoba? W Niemczech Zachodnich w setkach sklepów można nabyć pistolet z nabojami gazowymi. Dlaczego wyklucza pan możliwość, że Kuryłło powiedział prawdę: na górze zamkowej strzelał Fryderyk. Nazywa go pan gangsterem. Jeśli rzeczywiście jest gangsterem, to prawdopodobnie posiada
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego