Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
przydawała, lecz po co dachówka, skoro płaskie dachy? Ostała się dotąd w Czarnej Wsi Kościelnej garstka czerepiarzy.
- A skorupy nadal w modzie powie z naciskiem Antoni Kraszewski. - Ile byśmy siwaków nie nakręcili, to "Cepelia" od nas wszystko odbierze i sprzeda.
- Cóż takiego w tych skorupach, że za nimi tak ludzie obstają? Za naszych młodych lat, jeszcze nawet po wojnie, myśmy z siwaków - mówi Janina Kraszewska - jedli zupę, w dzbanach kisili ogórki, sporządzali kwas chlebny, w ładyżkach trzymali zsiadłe mleko, w donicach smalec, a na pole albo do lasu nosili w buńkach wodę do picia. A teraz te dzbany i garnki są
przydawała, lecz po co dachówka, skoro płaskie dachy? Ostała się dotąd w Czarnej Wsi Kościelnej garstka czerepiarzy.<br>- A skorupy nadal w modzie powie z naciskiem Antoni Kraszewski. - Ile byśmy siwaków nie nakręcili, to "Cepelia" od nas wszystko odbierze i sprzeda.<br>- Cóż takiego w tych skorupach, że za nimi tak ludzie obstają? Za naszych młodych lat, jeszcze nawet po wojnie, myśmy z siwaków - mówi Janina Kraszewska - jedli zupę, w dzbanach kisili ogórki, sporządzali kwas chlebny, w ładyżkach trzymali zsiadłe mleko, w donicach smalec, a na pole albo do lasu nosili w buńkach wodę do picia. A teraz te dzbany i garnki są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego