miasto. Najpierw miasto, a potem dopiero połączenia ze światem.<br>Wzniesienie nowoczesnego ośrodka miejskiego w dzikiej głuszy było przedsięwzięciem heroicznym. Budowa, dla której zaopatrzenie dowożono mostem powietrznym, miała charakter operacji militarnej, wymagała od ludzi ogromnych poświęceń. Jest chyba tylko jedno dzieło na świecie, które można przyrównać do Brasilii - to Warszawa. W obu przypadkach musiały zaistnieć te same czynniki: wola narodu, decyzja władz, mobilizacja wielkich środków finansowych, gotowość do ofiar. Oczywiście oba światy były inne, napięcia emocjonalne i konieczności nierówne, ale tu i tam dokonano bohaterskiego wysiłku, by stworzyć stolicę kraju na miarę jego aspiracji.<br>Wtajemniczeni a złośliwi mówią chętnie o kulisach budowy