Typ tekstu: Książka
Autor: Zięba Maciej
Tytuł: Niezwykły pontyfikat
Rok: 1997
jest absurdem.

„Rodzina, która Ťjest pierwszą szkołą cnót społecznych, potrzebnych wszelkim społeczeństwomť, jest dziś bardzo zagrożona. (...) Zagrożona od zewnątrz i wewnątrz. I trzeba, by o tym zagrożeniu, o własnym losie mówili (...) nie tylko ci, którzy - jak twierdzą - Ťmają prawo do życia, do szczęścia i samorealizacjiť, ale także ofiary tego obwarowanego prawami egoizmu. Trzeba, by mówiły o tym zdradzone, opuszczone i porzucone żony, by mówili porzuceni mężowie. By mówiły o tym pozbawione prawdziwej miłości, ranione u początku życia w swej osobowości i skazane na duchowe kalectwo dzieci. (...) Trzeba upowszechnić głos ofiar - ofiar egoizmu i Ťmodyť: permisywizmu i relatywizmu moralnego..."
Szczecin, 11
jest absurdem.<br><br>&lt;q&gt;&#132;Rodzina, która Ťjest pierwszą szkołą cnót społecznych, potrzebnych wszelkim społeczeństwomť, jest dziś bardzo zagrożona. (...) Zagrożona od zewnątrz i wewnątrz. I trzeba, by o tym zagrożeniu, o własnym losie mówili (...) nie tylko ci, którzy - jak twierdzą - Ťmają prawo do życia, do szczęścia i samorealizacjiť, ale także ofiary tego obwarowanego prawami egoizmu. Trzeba, by mówiły o tym zdradzone, opuszczone i porzucone żony, by mówili porzuceni mężowie. By mówiły o tym pozbawione prawdziwej miłości, ranione u początku życia w swej osobowości i skazane na duchowe kalectwo dzieci. (...) Trzeba upowszechnić głos ofiar - ofiar egoizmu i Ťmodyť: permisywizmu i relatywizmu moralnego..."&lt;/&gt;<br>Szczecin, 11
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego