na menu, przygotowane przez Fundusz. Ciągle w nim czegoś brakuje. A to leków dla chorych onkologiczne, a to złotówek na hormon wzrostu, a to limitów na badania takie czy inne, a to, a to, a to... <br>Opinia publiczna odruchowo jest przeciw Millerowi, bo jest przeciw NFZ. To tę instytucję chorzy obwiniają o wszystko co złe i jeszcze gorsze. To prawda, że Funduszowi do ideału daleko. Ale trudno się dziwić, że nie chce być chłopcem do bicia. <br>Minister zdrowia też chce jak najlepiej. Najchętniej wszystkich chorych wykarmiłby, przepraszam - wyleczył, własną piersią. Ale dobre chęci to za mało. Co więc mamy? Stres. I