Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
naszej drodze... Ciepło, ciepło!
Tutaj właśnie Gombrowicz zbliża się najbardziej do sekretu własnej twórczości. Nie będzie ujmował człowieka przyczynowo (jako funkcji środowiska albo dyspozycji psychicznych), ale relacyjnie, jako efekt gry, którą toczy z innymi ludźmi i poniekąd także ze sobą. A to znaczy również, że nie będzie powieściopisarzem społecznym i obyczajowym, ani też, jak mówiono w dwudziestoleciu, "psychologistą"... Mówiąc krótko, wie, kim nie jest i jak nie będzie pisać. Ale tu, na pierwszych stronach Ferydurke, daleko mu jeszcze do wypracowania własnej strategii czy też, jak kto woli - filozofii życiowej.
Jego wywody są w istocie splątane, a konkluzja ciągle niejasna. Raz pragnie
naszej drodze... Ciepło, ciepło!<br>Tutaj właśnie Gombrowicz zbliża się najbardziej do sekretu własnej twórczości. Nie będzie ujmował człowieka przyczynowo (jako funkcji środowiska albo dyspozycji psychicznych), ale relacyjnie, jako efekt gry, którą toczy z innymi ludźmi i poniekąd także ze sobą. A to znaczy również, że nie będzie powieściopisarzem społecznym i obyczajowym, ani też, jak mówiono w dwudziestoleciu, "psychologistą"... Mówiąc krótko, wie, kim nie jest i jak nie będzie pisać. Ale tu, na pierwszych stronach Ferydurke, daleko mu jeszcze do wypracowania własnej strategii czy też, jak kto woli - filozofii życiowej.<br>Jego wywody są w istocie splątane, a konkluzja ciągle niejasna. Raz pragnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego