Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
za takie sprawki do Kołymy.
Kazimierz był świadkiem tych nadmiernych nagród i nieobliczalnych kar. Nie pamiętam, jak wówczas reagował, ale pewnie by powiedział: - Tadeusz wyłamał się z założeń partii i poniósł konsekwencje. - A przecież wierność założeniom partii to poddanie się, intelektualnie i fizycznie, sowieckiemu reżymowi. Intelektualista Kazimierz Brandys musiał myśleć, oceniać i tworzyć to, co zgodne było z pryncypiami systemu radzieckiego. Dziś wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, by człowiek tej klasy, co Kazimierz, kładł swą głowę na pieńku. A jednak nie miał oporów, choć nie chce mi się do dzisiaj w to wierzyć. Był przecież dorosły, miał trzydzieści kilka lat, nie
za takie sprawki do Kołymy.<br>Kazimierz był świadkiem tych nadmiernych nagród i nieobliczalnych kar. Nie pamiętam, jak wówczas reagował, ale pewnie by powiedział: - Tadeusz wyłamał się z założeń partii i poniósł konsekwencje. - A przecież wierność założeniom partii to poddanie się, intelektualnie i fizycznie, sowieckiemu reżymowi. Intelektualista Kazimierz Brandys musiał myśleć, oceniać i tworzyć to, co zgodne było z pryncypiami systemu radzieckiego. Dziś wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, by człowiek tej klasy, co Kazimierz, kładł swą głowę na pieńku. A jednak nie miał oporów, choć nie chce mi się do dzisiaj w to wierzyć. Był przecież dorosły, miał trzydzieści kilka lat, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego