Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Chodziło o to, żeby nie mogły wpływać na zeznania koleżanek i kolegów - tłumaczyli się policjanci. Gdy słyszą o tym specjaliści z kuratoriów, łapią się za głowy. - Podrabiane stopnie to nie jest sprawa policji - denerwuje się Lech Poduch. - W dodatku nikt w Mokrzeszowie nie zwrócił uwagi na szczegół, że uczniowie dopisywali oceny, bo nauczyciel nie upilnował dziennika.

Podobnie wicekurator ocenia pomysł, by wymuszać na uczniach ścinanie dredów, grożąc im wezwaniem na policję, a tak właśnie stało się w gimnazjum w Goczałkowicach Zdroju. W specjalnym oświadczeniu dyrektorkę poparł wójt gminy Krzysztof Kanik. Jego zdaniem ta sprawa tylko przysłuży się szkole, bo ludzie będą
Chodziło o to, żeby nie mogły wpływać na zeznania koleżanek i kolegów - tłumaczyli się policjanci. Gdy słyszą o tym specjaliści z kuratoriów, łapią się za głowy. - Podrabiane stopnie to nie jest sprawa policji - denerwuje się Lech Poduch. - W dodatku nikt w Mokrzeszowie nie zwrócił uwagi na szczegół, że uczniowie dopisywali oceny, bo nauczyciel nie upilnował dziennika. <br><br>Podobnie wicekurator ocenia pomysł, by wymuszać na uczniach ścinanie dredów, grożąc im wezwaniem na policję, a tak właśnie stało się w gimnazjum w Goczałkowicach Zdroju. W specjalnym oświadczeniu dyrektorkę poparł wójt gminy Krzysztof Kanik. Jego zdaniem ta sprawa tylko przysłuży się szkole, bo ludzie będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego