Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.24 (20)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że stworzono mu idealne warunki. Skoczył też najdalej w pierwszej serii, aż 122,5 m.
W drugiej serii pogoda była już lepsza, warunki jednakowe dla wszystkich. Lider Pucharu Świata Fin Janne Ahonen skoczył 133,5 m, ale Matti Hautamaeki zdołał obronić przewagę, sprezentowaną mu przez sędziów.
STAŻ

Dlaczego oni?
Trudno ochłonąć po czymś takim. Po skoku byłem wściekły. Nie pomagała myśl, że oprócz mnie ze skoczni spadły takie asy jak "Goldi", Hoellwarth czy Ingebrigtsen. Im zresztą też było nie do śmiechu. Skakanie w takim śniegu to nic przyjemnego. Z Zakopanem, gdzie w niedzielę też sypnęło, nie ma porównania. W Hakubie gogle
że stworzono mu idealne warunki. Skoczył też najdalej w pierwszej serii, aż 122,5 m.<br>W drugiej serii pogoda była już lepsza, warunki jednakowe dla wszystkich. Lider Pucharu Świata Fin Janne Ahonen skoczył 133,5 m, ale Matti Hautamaeki zdołał obronić przewagę, sprezentowaną mu przez sędziów.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;STAŻ&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Dlaczego oni?&lt;/&gt;<br>Trudno ochłonąć po czymś takim. Po skoku byłem wściekły. Nie pomagała myśl, że oprócz mnie ze skoczni spadły takie asy jak "Goldi", Hoellwarth czy Ingebrigtsen. Im zresztą też było nie do śmiechu. Skakanie w takim śniegu to nic przyjemnego. Z Zakopanem, gdzie w niedzielę też sypnęło, nie ma porównania. W Hakubie gogle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego