Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2930
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
Pasikowskiego. Zagrał tytułową rolę w jego debiucie "Kroll". Potem przyszły "Psy", "Słodko-Gorzki" i "Demony wojny wg Goi". W nowym kinie polskim przestało być istotne, czy jesteś dobrym aktorem. Zaczęły liczyć się teksty, które wejdą do języka młodzieżowego i pseudowyraziste postacie. Twórcy polskiego kina postkomunistycznego stworzyli specyficzną elitę, do której ochoczo przyłączył się Lubaszenko. Jest taka scena w "Kilerze" Juliusza Machulskiego, gdzie na planie filmowym znalazł się przez przypadek Lubaszenko. Zadaje on pytanie: "Co się tutaj dzieje?". Bohaterowie odpowiadają: "Film kręcimy". Na to oburzony Lubaszenko odpowiada: "To dlaczego ja w nim nie gram?". Miał to być dobry żart, niestety, zamienił się
Pasikowskiego. Zagrał tytułową rolę w jego debiucie <name type="tit">"Kroll"</>. Potem przyszły <name type="tit">"Psy"</>, <name type="tit">"Słodko-Gorzki"</> i <name type="tit">"Demony wojny wg Goi"</>. W nowym kinie polskim przestało być istotne, czy jesteś dobrym aktorem. Zaczęły liczyć się teksty, które wejdą do języka młodzieżowego i pseudowyraziste postacie. Twórcy polskiego kina postkomunistycznego stworzyli specyficzną elitę, do której ochoczo przyłączył się Lubaszenko. Jest taka scena w <name type="tit">"Kilerze"</> Juliusza Machulskiego, gdzie na planie filmowym znalazł się przez przypadek <name type="person">Lubaszenko</>. Zadaje on pytanie: <q>"Co się tutaj dzieje?"</>. Bohaterowie odpowiadają: <q>"Film kręcimy"</>. Na to oburzony Lubaszenko odpowiada: <q>"To dlaczego ja w nim nie gram?"</>. Miał to być dobry żart, niestety, zamienił się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego