Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Grał pan przeciwko reprezentacji Polski w finałach mistrzostw świata w 1986 roku.
- To był mój pierwszy mecz w Mundialu. Grałem przeciwko wielkim nazwiskom europejskiej piłki, jak Boniek czy Smolarek. W pierwszej połowie trochę się denerwowałem, ale potem broniło mi się już bardzo dobrze. Zremisowaliśmy 0:0, ale byliśmy lepszym zespołem od Polski.
Kilka lat temu trenerem Maroka był Henryk Kasperczak, ale bez sukcesów.
- Kasperczak nie miał szczęścia. Nasz futbol przeżywał wtedy ogromny kryzys. Nie znam go dobrze osobiście, ale to wielki trener!
MICHAŁ ZICHLARZ, Sousse
- To był mój pierwszy mecz w Mundialu. Grałem przeciwko wielkim nazwiskom europejskiej piłki, jak Boniek czy Smolarek. W pierwszej połowie trochę się denerwowałem, ale potem broniło mi się już bardzo dobrze. Zremisowaliśmy 0:0, ale byliśmy lepszym zespołem od Polski.
Kilka lat temu trenerem Maroka był Henryk Kasperczak, ale bez sukcesów.
- Kasperczak nie miał szczęścia. Nasz futbol przeżywał wtedy ogromny kryzys. Nie znam go dobrze osobiście, ale to wielki trener!
MICHAŁ ZICHLARZ, Sousse
Grał pan przeciwko reprezentacji Polski w finałach mistrzostw świata w 1986 roku.</><br><who8>- To był mój pierwszy mecz w Mundialu. Grałem przeciwko wielkim nazwiskom europejskiej piłki, jak Boniek czy Smolarek. W pierwszej połowie trochę się denerwowałem, ale potem broniło mi się już bardzo dobrze. Zremisowaliśmy 0:0, ale byliśmy lepszym zespołem od Polski.<br><br></><br><who7>Kilka lat temu trenerem Maroka był Henryk Kasperczak, ale bez sukcesów.</><br><who8>- Kasperczak nie miał szczęścia. Nasz futbol przeżywał wtedy ogromny kryzys. Nie znam go dobrze osobiście, ale to wielki trener!</><br><au>MICHAŁ ZICHLARZ, Sousse
