Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Jeśli tak - jestem przeciw - mówi rzecznik. - Jestem przeciwny przeciwstawianiu rodziców dzieciom i odwrotnie. Trzeba także pamiętać o prawie dziecka do posiadania rodziców. Trzeba "odpolitycznić klapsy".

Kryzys autorytetu, nie autonomii

Profesor Jacek Hołówka - etyk - uważa przepis za niepotrzebny, a nawet szkodliwy z dwóch powodów. Przede wszystkim dlatego, że "prawo nie jest od tego, by sprawiać dobre wrażenie estetyczne, żeby pouczać w zakresie moralności". - Obawiam się, że tego rodzaju przepis stanie się nie tylko martwą literą prawa, ale doprowadzi do erozji szacunku i zaufania do prawa w ogóle - mówi prof. Hołówka. Jego zdaniem pewne formy delikatnych kar, napomnienia, przeciwstawienia się woli dziecka muszą być dopuszczalne
Jeśli tak - jestem przeciw - mówi rzecznik. - Jestem przeciwny przeciwstawianiu rodziców dzieciom i odwrotnie. Trzeba także pamiętać o prawie dziecka do posiadania rodziców. Trzeba "&lt;orig&gt;odpolitycznić&lt;/&gt; klapsy".<br><br>&lt;tit&gt;Kryzys autorytetu, nie autonomii&lt;/&gt;<br><br>Profesor &lt;name type="person"&gt;Jacek Hołówka&lt;/&gt; - etyk - uważa przepis za niepotrzebny, a nawet szkodliwy z dwóch powodów. Przede wszystkim dlatego, że &lt;q&gt;"prawo nie jest od tego, by sprawiać dobre wrażenie estetyczne, żeby pouczać w zakresie moralności"&lt;/&gt;. - Obawiam się, że tego rodzaju przepis stanie się nie tylko martwą literą prawa, ale doprowadzi do erozji szacunku i zaufania do prawa w ogóle - mówi prof. &lt;name type="person"&gt;Hołówka&lt;/&gt;. Jego zdaniem pewne formy delikatnych kar, napomnienia, przeciwstawienia się woli dziecka muszą być dopuszczalne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego