moja szkoła" dla większości nastolatków nic nie znaczy, w żadnym razie nie jest objawem identyfikowania się z... No właśnie, z czym?<br>Z gronem nauczycielskim, z budynkiem, z numerem?<br>Skoro młodzi nie mają się z czym identyfikować, czują, że szkoła nie jest tak naprawdę "ich".<br>W rezultacie jej działalność "na sobie" odbierają obojętnie lub wrogo.<br>Dziś, w epoce szybkiego różnicowania się naszej rzeczywistości, szkolnictwo, szczególnie podstawowe, pozostaje reliktem unifikacji.<br>Na jednakowych osiedlach, w jednakowych budynkach jednakowo toczy się szkolne życie.<br>Pozbawione osobowości szkoły wypuszczają takich właśnie wychowanków.<br>Szansą zmiany na lepsze może być, choćby nieśmiała, próba zanegowania tego stanu rzeczy.<br>Szukać swojej