Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
rozglądał się i podziwiał biało-brązową szachownicę posadzki, witraż nad wejściem, łukowate sklepienie i stojące pod ścianami wielkie rzeźby. Po kontemplacji przepychu skręcił w lewo do wielkiej sali gry. Stanął na progu i mrużył oczy przed bezlitosnym blaskiem kandelabrów, które ujawniały każdą zmarszczkę wokół rozjątrzonych bezsennością i nałogiem oczu hazardzistów, odbijały się w łysinach pokrytych skroplonymi oznakami przegranej, wykrawały fałszywy róż na policzkach podstarzałych arystokratek i lśniły w alabastrowej skórze młodych dam, których obyczaje były równie ciężkie jak różnobarwny puch piór zatkniętych za przepaskami, obejmującymi ich równo przycięte i lśniące fryzurki. Na jednej z młodych dam Knüfer zatrzymał przez kilka sekund
rozglądał się i podziwiał biało-brązową szachownicę posadzki, witraż nad wejściem, łukowate sklepienie i stojące pod ścianami wielkie rzeźby. Po kontemplacji przepychu skręcił w lewo do wielkiej sali gry. Stanął na progu i mrużył oczy przed bezlitosnym blaskiem kandelabrów, które ujawniały każdą zmarszczkę wokół rozjątrzonych bezsennością i nałogiem oczu hazardzistów, odbijały się w łysinach pokrytych skroplonymi oznakami przegranej, wykrawały fałszywy róż na policzkach podstarzałych arystokratek i lśniły w alabastrowej skórze młodych dam, których obyczaje były równie ciężkie jak różnobarwny puch piór zatkniętych za przepaskami, obejmującymi ich równo przycięte i lśniące fryzurki. Na jednej z młodych dam Knüfer zatrzymał przez kilka sekund
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego