Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
I nie opuszcza mnie zdumienie, że takie przecudne zjawisko było mi dane pojąć za małżonkę moją. W oczach mi stoi jej czarowna postać, kiedy wrześniowego dnia w kaplicy lechickiego pałacu ślub ze sobą braliśmy, dzisiaj mija dwudziesta pierwsza rocznica tej daty. Ewelina miała wszystkiego siedemnaście wiosen, a więc z górą ode mnie była lat dwadzieścia młodszą.
Proszę, jak to się powtarza. Między nią i Tadeuszem była jeszcze większa różnica wieku. Ale oni kochali się naprawdę, a babka zdaje się nigdy dziadka Cypriana nie darzyła uczuciem. Uciekła od niego do młodszego, ale z tego, co opowiadała Suzanne, i z nim nie zaznała szczęścia. Suzanne
I nie opuszcza mnie zdumienie, że takie przecudne zjawisko było mi dane pojąć za małżonkę moją. W oczach mi stoi jej czarowna postać, kiedy wrześniowego dnia w kaplicy lechickiego pałacu ślub ze sobą braliśmy, dzisiaj mija dwudziesta pierwsza rocznica tej daty. Ewelina miała wszystkiego siedemnaście wiosen, a więc z górą ode mnie była lat dwadzieścia młodszą.<br>Proszę, jak to się powtarza. Między nią i Tadeuszem była jeszcze większa różnica wieku. Ale oni kochali się naprawdę, a babka zdaje się nigdy dziadka Cypriana nie darzyła uczuciem. Uciekła od niego do młodszego, ale z tego, co opowiadała Suzanne, i z nim nie zaznała szczęścia. Suzanne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego