mężczyzna w mundurze majora... Ona była wtedy dzieckiem, miała sześć lat... Tadeusz to było poczucie bezpieczeństwa, duchowe porozumienie i niezwykła fizyczna bliskość. Tadeusz to był mężczyzna, którego Ewelina kochała. A tamten major... Wiśniak... ciągle nie wiedziała, jak miał na imię i nie chciała wiedzieć... <br>Wierzyła, że Tadeusz się do niej odezwie. Miała nawet takie przeczucie, że stanie się to całkiem niedługo. Już jedno jej przeczucie się przecież sprawdziło. Chodziło o Zuzię. Nie wiadomo dlaczego Ewelina nabrała przekonania, że Zuzanna pojawi się, że się spotkają. I wyszła na to spotkanie, to znaczy niezupełnie, myślała o kimś innym, jadąc na Filtrową, chciała sprawdzić