mizerią, całość za 13 zł. Z powodu poniedziałku, okazały się co najmniej dwudniowym daniem, odgrzewanym skrupulatnie przez około 48 godzin. Nie musiałem patrzyć na nie przez lupę, wręcz przeciwnie - odcinek między 2 i 8 żebrem bezimiennej świnki był słusznych kształtów, no ale nie mogłem się otrząsnąć z uprzedzenia, spowodowanego tym odgrzewaniem... Mizeria była niezła, choć przydałoby się ją lepiej odcisnąć z soku, który użyć można dla poprawienia cery, pani Tereso!<br>Tuż obok kominka, pięknie prezentuje się rodzina świstaków, które jednak nigdy nie gwizdną, bowiem są tylko eksponatami. Blisko nich zastygł z wroną w pysku również nieżywy już lis. Na przeciwległej ścianie