głowę, którą mu policjant rozbił, i mówił, że mimo to ich bronił, dosłownie śmierci wydarł. Nie pomogło - element i tyle. Aresztowano też Jesionowskiego za bezprawną praktykę kominiarską i oboje Rabanowskich - tych doprawdy nie wiadomo już za co ! Nauczycielowa ma przecież rękę przestrzeloną, a nauczyciela przy rozruchach nie było, w ogóle odkąd wyleli go ze szkolnictwa za cud z saletrą - wszystkiego się boi i tym strachem żyje tyle lat, łapiąc, co podleci, każdą pracę, trochę w mieście trochę na wsi - wróblowato.<br>- Ale najbardziej im zależy na Staszku. "Tego podżegacza - mówią - znajdziemy, choćby nie wiem co!"<br>- Szukają? <br>- Ba!<br>- Niech sobie szukają. Spóźnili się