Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
swoich beczek, butli, butelek, zamieniając podziemie klasztoru w istne laboratorium czarnoksiężnika. Benedyktyni to w ogóle ludzie dzielni, szczególnie zaś biegli w wytwarzaniu trunków, więc najpierw nad odkryciem brata piwniczego pochylili się ze znawstwem i w tajemnicy, ale potem altruistycznie nadali sprawie rozgłos, który wkrótce rozszedł się po całym świecie. Rewelacyjne odkrycie polegało na wspaniałym objawieniu, że wino odpowiednio potraktowane cukrami i drożdżami, a przy tym wreszcie solidnie zakorkowane (przyjrzyjcie się, proszę, korkom szampana i teraz dopiero pomyślcie, że przedtem butle zatykano natłuszczonymi szmatami), po pewnym czasie ledwie odgadywanych zaklęć i paciórków wyrzucało z siebie pieniący się dwutlenek węgla, który, uderzając w
swoich beczek, butli, butelek, zamieniając podziemie klasztoru w istne laboratorium czarnoksiężnika. Benedyktyni to w ogóle ludzie dzielni, szczególnie zaś biegli w wytwarzaniu trunków, więc najpierw nad odkryciem brata piwniczego pochylili się ze znawstwem i w tajemnicy, ale potem altruistycznie nadali sprawie rozgłos, który wkrótce rozszedł się po całym świecie. Rewelacyjne odkrycie polegało na wspaniałym objawieniu, że wino odpowiednio potraktowane cukrami i drożdżami, a przy tym wreszcie solidnie zakorkowane (przyjrzyjcie się, proszę, korkom szampana i teraz dopiero pomyślcie, że przedtem butle zatykano natłuszczonymi szmatami), po pewnym czasie ledwie odgadywanych zaklęć i paciórków wyrzucało z siebie pieniący się dwutlenek węgla, który, uderzając w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego