Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
powszechnie sprawiedliwym. Jemu
samemu podobna sprawiedliwość wystarczała, dopóki nie ujrzał - nie wiedzieć,
we śnie czy na jawie - skłębionego nurtu życia, powszechności winy i współobciążenia
grzechem. Podobna sprawiedliwość wystarczała, póki sądził, iż każdy człowiek
może postępować tak albo inaczej, nie doznając w tym żadnej przeszkody. Dopóki
nie znał, jak ukryte i odległe bywają przyczyny zła. Sądziłem, iż na to zezwalasz,
skoro nic nie mówisz przeciw! - zawołał Hill. Prawdę wołał. Ab-Ram był powiadomiony
o jego grzechu, lecz milczał, zajęty innymi sprawami, które mu się zdawały pilniejsze.
Poniechał obowiązku wymiaru sprawiedliwości, przyzwalając milcząco na nieprawość.
W oczach ludzi winowajcą był Hill. Kto był
powszechnie sprawiedliwym. Jemu <br>samemu podobna sprawiedliwość wystarczała, dopóki nie ujrzał - nie wiedzieć, <br>we śnie czy na jawie - skłębionego nurtu życia, powszechności winy i współobciążenia <br>grzechem. Podobna sprawiedliwość wystarczała, póki sądził, iż każdy człowiek <br>może postępować tak albo inaczej, nie doznając w tym żadnej przeszkody. Dopóki <br>nie znał, jak ukryte i odległe bywają przyczyny zła. Sądziłem, iż na to zezwalasz, <br>skoro nic nie mówisz przeciw! - zawołał Hill. Prawdę wołał. Ab-Ram był powiadomiony <br>o jego grzechu, lecz milczał, zajęty innymi sprawami, które mu się zdawały pilniejsze. <br>Poniechał obowiązku wymiaru sprawiedliwości, przyzwalając milcząco na nieprawość. <br>W oczach ludzi winowajcą był Hill. Kto był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego