powiedziało "gdyby kózka...", starzy autko dziś odebrali, no i jakoś tam życie płynie...<br>Ale nie mogę! Po prostu ryczę i nie mogę przestać! A dlaczego? Może błahy powód, ale to dlatego, że sobotni KNŻ i Houk, na który to koncert tak się cieszyłam, stał się dziś dla mnie czymś tak odległym jak stąd na Marsa... Właśnie matka mi powiedziała, że nie mogę iść, bo nogę mam w gipsie! No kur.. przecież to ja <orig>se</> skręciłam nogę, to mój problem, a skoro jestem w stanie pójść na ten koncert, to czemu ona mnie nie puszcza???!!! Przecież ja nie chcę Skakać w tłumie