Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
ściągnęła na niego gniewu przełożonych.
- Nie jesteśmy przeciwko muzyce jako takiej - powiedział w pewnej chwili minister kultury. - Za złą uważamy tę muzykę, która wyzwala w ludziach najgorsze instynkty, agresję, żądzę, która apoteozuje grzech, sieje zwątpienie w Boga. Nie mamy zaś nic przeciwko muzyce religijnej, opowiadającej o Wszechmogącym i ułatwiającej ludziom odnalezienie Go. Muzyce poważnej, skłaniającej do rozmyślań.
- Beethoven nie będzie więc grzechem?
-Be towen?

Według Chaksara Omar zbłądził, ogłaszając się emirem. Zbłądził też, gdy zawierzył zbytnio swojemu saudyjskiemu gościowi Osamie ben Ladenowi. Broniąc go przed obcymi, ściągnął na kraj nieszczęście.

- Emir... Odwodziłem go od tego pomysłu. Któregoś dnia jechaliśmy razem samochodem
ściągnęła na niego gniewu przełożonych. <br>- Nie jesteśmy przeciwko muzyce jako takiej - powiedział w pewnej chwili minister kultury. - Za złą uważamy tę muzykę, która wyzwala w ludziach najgorsze instynkty, agresję, żądzę, która apoteozuje grzech, sieje zwątpienie w Boga. Nie mamy zaś nic przeciwko muzyce religijnej, opowiadającej o Wszechmogącym i ułatwiającej ludziom odnalezienie Go. Muzyce poważnej, skłaniającej do rozmyślań. <br>- Beethoven nie będzie więc grzechem? <br>-Be towen? <br><br>Według Chaksara Omar zbłądził, ogłaszając się emirem. Zbłądził też, gdy zawierzył zbytnio swojemu saudyjskiemu gościowi Osamie ben Ladenowi. Broniąc go przed obcymi, ściągnął na kraj nieszczęście. <br><br>- Emir... Odwodziłem go od tego pomysłu. Któregoś dnia jechaliśmy razem samochodem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego