tak tylko, bez powodu, to na nic, pewnie wszystko potoczy się jeszcze gorzej, cześć, Wojtek, cześć, Marek, dobrze, że dzwonisz, bo właśnie stary pytał o ciebie, jest ciekaw tematu twojej pracy, a ja nie umiałem nic bliższego powiedzieć, zdradź w końcu, nad czym tam cały czas pracujesz, nie, nie, Wojtek odpada, może ta dziewczyna z księgowości będzie wiedziała, czy stary jest w delegacji, chyba ma na imię Marzena, pani Marzenko, czy profesor będzie przez cały tydzień?, nie chcę zawracać mu głowy, ale muszę coś z nim omówić, więc chciałbym wiedzieć, czy będzie uchwytny, aha, dzisiaj go nie ma, ale już jutro