czyli koniec czerwca, początek lipca to jest czas, żeby jeszcze raz nawieźć róże nawozem, który zawiera dużo fosforu, dużo potasu, wtedy róże bardzo dobrze pąkują i wykształcają ładne kwiaty. Jeżeli róże nawozimy nawozami naturalnymi, wówczas w sposób naturalny liście wytwarzają dużo wosków, liście są ciemnozielone, wywoskowane i takie liście są odporne, właśnie, na przede wszystkim, na mączniaki, które mocno atakują róże, i plamistości, czarne plamistości. Mam jeszcze taka uwagę, że można chronić róże przed inwazją chorób grzybowych typu mączniaki, stosując, na przykład, ochronę, taką profilaktykę, lecytyną, czyli opryski preparatem na bazie zawierającym lecytynę, dają zabezpieczenie róż przed inwazją chorób mączniakowych.</><br><who2>Posłuchajmy