sportowych struktur. Zamiast Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, na którego czele stał prezes w randze ministra, mamy teraz Polską Konfederację Sportu (PKS), zajmującą się sportem wyczynowym, i departament sportu w MENiS nadzorujący wychowanie fizyczne w szkołach oraz Uczniowskie Kluby Sportowe (UKS). Andrzej Kraśnicki, przewodniczący PKS, nie chce brać na siebie odpowiedzialności za ewentualne słabe wyniki w Atenach, bo instytucja, którą kieruje, powstała zaledwie dwa lata temu. - Klasyfikacja olimpijska jest decydującym weryfikatorem poziomu naszego sportu - mówi. - Jeżeli chcemy mieć sukcesy, to musimy dyscypliny olimpijskie odpowiednio dotować, bo sport wyczynowy wymaga ogromnych pieniędzy.<br><br>Skutki braku wspomagania najlepiej widać w młodych konkurencjach olimpijskich, w