że od jakiegoś czasu chciała zmięknąć, lecz nie wypadało, i dopiero historia stworzyła sposobność.<br>- Tyle czasu się znamy, a nie umiem cię rozgryźć; przecież ty nie jesteś zły i prymitywny, więc dlaczego?<br>Chodziło jej o to, dlaczego tak, a nie inaczej postąpiłem z Magdą, a jeszcze bardziej o te wszystkie odrażające treści, które wypowiedziałem w charakterze uzasadnienia.<br>Przyszła z patriotycznego obowiązku, ale nie jest przecież żadną Joanną d'Arc ani Emilią Plater; tak naprawdę najbardziej interesują ją sprawy męsko- -damskie.<br>- Przeciwnie, Myszko, jestem dobry i subtelny.<br>Nie chwyta ironii, kładzie na mnie łapkę i serdecznie patrzy w oczy.<br>- Wiem i dlatego nie