Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
Nie lubię książki Witolda Jedlickiego "Chamy i Żydy", której te wszystkie dziś obiegowe poglądy są bliskie, a może nawet się z niej wywodzą.
Gdy nikt nie słyszy, przyznaję, że po przeczytaniu Torańskiej miałem odruch nie tyle wzniesienia karzącej ręki nad zbrodniarzami świadomie i w zamierzony sposób dopuszczającymi do czynu, lecz odruch jęku: nieszczęśni ludzie tyle się wycierpieli, po tylu więzieniach w imię idei siedzieli, nieraz byli na krawędzi zniszczenia przez zawiłą historię ruchu komunistycznego - i osiągnęli rezultat taki, że dziś nikt ich nie docenia. Byli mniejszością walczącą - są mniejszością opluwaną. Rycerze fałszywej drogi? W jednym zakresie na pewno fałszywej: chcieli budować
Nie lubię książki Witolda Jedlickiego "Chamy i Żydy", której te wszystkie dziś obiegowe poglądy są bliskie, a może nawet się z niej wywodzą.<br> Gdy nikt nie słyszy, przyznaję, że po przeczytaniu Torańskiej miałem odruch nie tyle wzniesienia karzącej ręki nad zbrodniarzami świadomie i w zamierzony sposób dopuszczającymi do czynu, lecz odruch jęku: nieszczęśni ludzie tyle się wycierpieli, po tylu więzieniach w imię idei siedzieli, nieraz byli na krawędzi zniszczenia przez zawiłą historię ruchu komunistycznego - i osiągnęli rezultat taki, że dziś nikt ich nie docenia. Byli mniejszością walczącą - są mniejszością opluwaną. Rycerze fałszywej drogi? W jednym zakresie na pewno fałszywej: chcieli budować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego