że kanclerz przekona do tego stanowiska dzisiejszą opozycję w Niemczech. &lt;gap&gt; Niewątpliwie wpływ na wygłoszenie tak poważnej deklaracji przez kanclerza miała atmosfera w Polsce, w tym rezolucja Sejmu, w której była mowa o reparacjach. Rezolucja, choć skrajna i krytykowana przez szefów obu rządów, podziałała skutecznie.<br>Po pierwszych procesach, w których sędziowie odrzucą roszczenia wypędzonych, lęki Polaków przed Niemcem, który "wróci i zabierze, co należało do niego", powinny wreszcie zaniknąć.<br>&lt;au&gt;Jerzy Haszczyński&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;DZIEŃ NA ŚWIECIE&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Angela Merkel&lt;/&gt; przeciw roszczeniom wypędzonych&lt;/&gt;<br><br>Szefowa niemieckiej &lt;name type="org"&gt;CDU&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Angela Merkel&lt;/&gt; opowiedziała się przeciwko roszczeniom odszkodowawczym niemieckich wypędzonych, poinformował w piątkowym wydaniu &lt;name type="org"&gt;"Berliner Zeitung"&lt;/&gt;. W czasie wizyty w &lt;name type="place"&gt;Pradze