Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się. Urzędniczka w rejonowym biurze obsługi klientów Telekomunikacji Polskiej poinformowała go - znowu kompetentnie i uprzejmie - że rachunki należy płacić w terminie, a w razie jakiegokolwiek opóźnienia trzeba urząd o tym powiadomić, żeby nie było nieporozumień. To w końcu niesumienny klient zawinił i w jego interesie leży wyjaśnienie swojej sytuacji. A odsetki muszą być zapłacone też, i to w wyznaczonym terminie, o czym się lojalnie przypomina. W dobie komputeryzacji i porządkowania przepisów nie ma od tego ucieczki - nie tak, jak dawniej, kiedy zaległości mogły narastać miesiącami i praktycznie nic za to nie groziło, jeśli tylko klient w końcu zapłacił. Na koniec sympatyczna
się. Urzędniczka w rejonowym biurze obsługi klientów Telekomunikacji Polskiej poinformowała go - znowu kompetentnie i uprzejmie - że rachunki należy płacić w terminie, a w razie jakiegokolwiek opóźnienia trzeba urząd o tym powiadomić, żeby nie było nieporozumień. To w końcu niesumienny klient zawinił i w jego interesie leży wyjaśnienie swojej sytuacji. A odsetki muszą być zapłacone też, i to w wyznaczonym terminie, o czym się lojalnie przypomina. W dobie komputeryzacji i porządkowania przepisów nie ma od tego ucieczki - nie tak, jak dawniej, kiedy zaległości mogły narastać miesiącami i praktycznie nic za to nie groziło, jeśli tylko klient w końcu zapłacił. Na koniec sympatyczna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego