Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
odzież, buty i przewagę. Przegrali bitwę, nie mieli gdzie się podziać, to powracali, ale kiedy mijali swoją wieś, to w opłotki, do chaty i znów ich nie było. Z wielkim trudem odbił Berdyczów i bronił węzła korosteńskiego, ubezpieczając ewakuację Kijowa, a w Wojensowiecie chcieli, żeby się oderwał i poszedł na odsiecz Donbasowi. Nie zrobił tego, bo to oznaczałoby pełny odwrót i katastrofę. Nalegali, żeby ruszył na Kijów, a on wiedział, że ma za mało sił i jeśli pójdzie, to wszystko straci. Był wojskowym po szkole, a nie partyjnym maniakiem. Zażądali, żeby dał im rotę swoich kursantów. To najlepsze, co miał, co
odzież, buty i przewagę. Przegrali bitwę, nie mieli gdzie się podziać, to powracali, ale kiedy mijali swoją wieś, to w opłotki, do chaty i znów ich nie było. Z wielkim trudem odbił Berdyczów i bronił węzła korosteńskiego, ubezpieczając ewakuację Kijowa, a w Wojensowiecie chcieli, żeby się oderwał i poszedł na odsiecz Donbasowi. Nie zrobił tego, bo to oznaczałoby pełny odwrót i katastrofę. Nalegali, żeby ruszył na Kijów, a on wiedział, że ma za mało sił i jeśli pójdzie, to wszystko straci. Był wojskowym po szkole, a nie partyjnym maniakiem. Zażądali, żeby dał im rotę swoich kursantów. To najlepsze, co miał, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego