na córkę, aby podczas menstruacji nie robiła ciasta, bo nie wyrośnie, ani nie tykała mleka, bo się zsiądzie? Najlepiej, gdyby na te "trudne dni" zamknęła się w pokoju, bo przecież nie wolno jej także iść na basen czy aerobik. Skoro my same tak się traktujemy, dlaczego mężczyźni nie mieliby się odsuwać od miesiączkujących kobiet?<br>Jak pisze w swojej "Encyklopedii seksu" dr Ruth Westheimer (wydawnictwo Da Capo, Warszawa 1997), "wraz z upływem wieków utrwaliło się przekonanie, iż krew miesiączkowa jest nieczysta, skażona, a mężczyzna, który jej dotknął, na przykład w wyniku kontaktu płciowego z miesiączkującą, ulegnie zatruciu.<br>Wychodząc z tego błędnego założenia